"Projekt współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Regionalnego Programu

Operacyjnego Województwa Podlaskiego na lata 2007-2013"

oraz budżetu państwa/budżetu Samorządu Województwa Podlaskiego

 

 

FUNDUSZE EUROPEJSKIE - DLA ROZWOJU WOJEWÓDZTWA PODLASKIEGO

 

 

W dniu 25.02.2015r.  roku Samodzielny Publiczny Zespól Opieki Paliatywnej im. Jana Pawła II w Suwałkach  podpisał umowę na dofinansowanie projektu pt „ Instalacja fotowoltaniczna  w Samodzielnym Publicznym Zespole Opieki Paliatywnej im. Jana Pawła II w Suwałkach” w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego na lata 2007-2013, Osi Priorytetowej V Rozwój Infrastruktury ochrony środowiska: Działania 5.2 Rozwój lokalnej  infrastruktury ochrony środowiska.

W chwili obecnej trwa realizacja projektu.

Przedmiotem projektu jest  „ Instalacja fotowoltaniczna  w Samodzielnym Publicznym Zespole Opieki Paliatywnej im. Jana Pawła II w Suwałkach”

Wartość całkowita projektu wynosi 295 938,PLN  PLN, w tym koszty kwalifikowalne wynoszą 283 638,00PL PLN, dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego wynosi 204 928,45  PLN - 85% kosztów kwalifikowalnych.

Projekt jest współfinansowany w 15% kosztów kwalifikowalnych z budżetu Samorządu

I z budżetu państwa – 78 709,55 PLN

 


Zapraszamy Wolontariuszy do współpracy i pomocy naszym podopiecznym w hospicjum.


    Wolontariuszem może zostać każdy kto dysponuje wolnym czasem, optymizmem oraz dużym zasobem energii, bez względu na wiek. Przyjęcie wolontariusza następuje na podstawie przeprowadzonej rozmowy między kandydatem na wolontariusza a koordynatorem wolontariatu. Osoby, które pragną pracować i pomagać bezpośrednio przy chorym powinni posiadać aktualne badania lekarskie uprawniające do pracy przy chorym.

 

Wolontariusz może wybrać dowolną formę pomocy dla hospicjum np.

 
    1.      Pomoc podczas kąpieli chorego, karmienia, czytania książek oraz organizacji wolnego czasu.

2.      Pomoc w pracach porządkowych w ogrodzie hospicyjnym

3.      Zapewnienie oprawy muzycznej w czasie Mszy Św. w kaplicy

4.      Pomoc w pracach administracyjnych.

5.      Pomoc podczas organizowania grup wsparcia dla dzieci w żałobie

6.      Pomoc podczas prac porządkowych wewnątrz hospicjum

7.      Organizacji koncertów dla chorych

 

   Przy większej liczbie chętnych zorganizujemy kurs dla wolontariuszy.W celu otrzymania informacji
należy skontaktować się z koordynatorką wolontariatu – Anetą Nietubyć - tel. 875659124, pok. nr 24.


 

  
 
Jak zostałam wolontariuszką w hospicjum

Zawsze podziwiałam ludzi bezinteresownie pomagających innym, a szczególnie ludziom chorym i niepełnosprawnym. Uważam, że jest to miara człowieczeństwa, na ile swój czas potrafimy poświęcić potrzebującym. O wolontariacie zaczęłam myśleć z chwilą powstania Hospicjum w Suwałkach. dowiedziałam się o organizowanym miesięcznym szkoleniu dla wolontariuszy medycznych, obejmującym również 10 godzin praktyki przy chorych. Wzięłam w nim udział. Jeszcze trochę  dostępnej literatury na temat pracy wolontariuszy i byłam gotowa do pracy, wbrew wszystkim znajomym, którzy twierdzili, że sobie nie poradzę ze stresem itp. Szybko przekonałam się, że wcale nie trzeba dużo wiedzy, siły i odporności psychicznej, aby być wolontariuszem w hospicjum, wystarczy trochę serca i dużo miłości do drugiego człowieka. Czas spędzony z chorymi w hospicjum uczy mnie pokory, sprawia że bardziej umiem cenić własne życie, ale również daje dużo satysfakcji gdy widzę, że choć na moment sprawiam, że ktoś się uśmiechnął,  że na moment zapomniał o cierpieniu, że poczuł odrobinę ciepła i na moment zapomniał o samotności. Pewnego dnia karmiłam pacjentkę, która wydawało się, że już praktycznie nie ma kontaktu z otoczeniem, że nie bardzo wie co się wokoło niej dzieje, po skończonym posiłku ujmuje mnie za rękę i mówi "dziękuję". Inny smutny dzień, pogoda sprawia, że wiele osób czuje się źle, na korytarzu siostra pociesza roztrzęsioną staruszkę siedzącą na wózku, prosi mnie żebym zawiozła ją na salę, a tam płacze współlokatorka, po głowie przebiega mnie myśl Boże mój jak pomóc. Staruszkę na wózku mocno przytulam do siebie, poŸniej współlokatorkę. Zaczekam coś do nich mówić, pocieszać, a po 20 minutach œśpiewaliśmy "przybyli Ułani pod okienko". Dla takiej chwili warto tu być i poczuć się choć odrobinę lepszym człowiekiem. W opowiadaniach ,,Akrobacje do nieba", autor napisał: kiedy już nie może pomóc lekarz, kiedy już nie pomagają leki, to jeszcze pomaga czuły dotyk drugiego człowieka, właśnie dlatego warto zostać wolontariuszem.  

  Janina

 

 

                                                                                                    

                                                            

 





 

 

 

 

Wolontariat Hospicyjny dla Akceptacji i Tolerancji  

      

   Od kilku lat realizujemy Program Hospicyjny WHAT, czyli Wolontariat Hospicyjny jako narzędzie uczenia Akceptacji i Tolerancji. W ramach tego programu na podstawie umów z Aresztem Śledczym w Suwałkach  wolontariusze - osadzeni nieodpłatnie wykonują wiele niezbędnych prac w hospicjum. Ich praca jest dla nas i pacjentów niezmiernie potrzebna i ważna. Bez ich pomocy byłoby nam trudniej opiekować się chorymi, utrzymywać porządek w hospicjum i w ogrodzie. Dziękujemy im za to bardzo serdecznie i bardzo mocno.Szczególnie jesteśmy wdzięczni Kierownictwu Aresztu Śledczego w Suwałkach za umożliwienie nam realizację tego programu.


Wolontariusze WHAT o swojej pracy

  
   Jesteśmy skazanymi przebywającymi w A.Ś. W Suwałkach , pracujemy jako wolontariusze w Hospicjum. Wykonujemy tu bardzo różne prace, np. prace  porządkowe, ogrodnicze oraz wokół hospicjum. Pomagamy również na oddziale bezpośrednio przy chorych, pomagamy im przy wykonywaniu codziennych czynności takich jak karmienie, kąpanie, przenoszenie na wózki i wielu innych z którymi chorzy nie są w stanie sobie poradzić. Praca na oddziale wymaga wielkiej wrażliwości na bezradność i zależność chorych od nas.Mimo że są to osoby z ograniczoną fizyczną sprawnością, to jednak potrafią wyczuć, kiedy wykonujemy swoja pracę z poświęceniem, chęcią pomocy, współczuciem a kiedy jedynie z obowiązku. Chorzy swoją wdzięczność i podziękowanie wyrażają na wszelkie możliwe i dostępne w ich sytuacji sposoby, chociażby przez zwykłe kiwnięcie głową, wyszeptanie dziękuję, ściśnięcie za rękę. Czujemy wtedy, że jesteśmy naprawdę potrzebni tym ludziom. Jest to wielka lekcja pokory. Uczymy się również tego, że życie jest piękne ale i kruche.


Tomasz i Sylwester